Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 54
Pokaż wszystkie komentarzeZnajomy oddał raz motocykl do naprawy elektroniki (uszkodzony moduł zapł.) i nie mógł się doprosić zwrotu sprzętu. Mechanik a to niby miał problemy zdrowotne, a to nogę złamał a to to, a to tamto... Po pół roku mechanik przyznał się -a niech go ściśnie - że zrobił high-side na w/w motorku "jadąc po piwo". Połamał lusterka, uszkodził bak itp. Moto niby naprawione, ale lakier na baku już nie oryginalny, rysy na armaturze też widoczne no i jeden szlif więcej "w historii"... Od tej pory zawsze patrzę na licznik jak oddaję cokolwiek do mechanika...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza